wędzenie
Re: wędzenie
Bo gryźć trzeba było
Jak to moja żona koledze na grillu powiedziała, jak skosztował szaszłyka z szynki i stwierdził że twarde, a żona chcesz żeby miała jędrne pośladki? To szynka jest właśnie i trzeba gryźć a nie tylko pompowane kurczaki z mc donalda i już nie marudził.
Jak to moja żona koledze na grillu powiedziała, jak skosztował szaszłyka z szynki i stwierdził że twarde, a żona chcesz żeby miała jędrne pośladki? To szynka jest właśnie i trzeba gryźć a nie tylko pompowane kurczaki z mc donalda i już nie marudził.
Re: wędzenie
Najlepiej jest powędcić kilka rodzaji mięsa w mniejszych porcjach i mieć porównanie co jak smakuje, i co komu do gustu przypadnie.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
https://www.alkoholeforum.pl
https://www.alkoholeforum.pl
Re: wędzenie
Jak mięso jest szprycowane fosforanami i inną chemią faszerowane na maksa to jest miękkie, bo ma więcej wody niż mięsa, a żeby wyglądało na mięso dodawane są substraty sojowe, kukurydziane pszeniczne, ziemniaczane i inne. A gdy mięso ma dużo mięsa w mięsie to jest po prostu "twarde". Tego niestety nie wiedzą pospolicie zjadacze chemii
Re: wędzenie
Sęk w tym że 90% ludzi woli tą mięciutką, delikatną, i kruchą szynkę ze sklepu w której jest więcej dodatków niż mięsa.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
https://www.alkoholeforum.pl
https://www.alkoholeforum.pl
Re: wędzenie
Ale dobrze zapeklowane i uwędzone +/jak kto woli parzone/ też jest miękkie nie przesadzajmy a że czasami trafi się starsze mięso i jest nieco bardziej łykowate to taki urok.
Re: wędzenie
podoba mi się ten ser ;p gdzie go kupić żeby go zrobic i jak aby go uwedzic??
i powiedz jak smakuje , jak sery wedzone czy inny smak wtedy ma?
i powiedz jak smakuje , jak sery wedzone czy inny smak wtedy ma?
Re: wędzenie
Serek typu włoskiego dostępne w marketach, a smakuje obłędnie, polecam.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
https://www.alkoholeforum.pl
https://www.alkoholeforum.pl
Re: wędzenie
podacie jakas konkretna firme lub w jakiej wadze one sa? jade w piątek na wioski to odpalę ognisko :)
- wawaldek11
- Posty: 571
- Rejestracja: 09 mar 2018, 22:28
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Re: wędzenie
Dziś wędziłem w swojej jakże prymitywistycznej wędzarence i zaraz jadę zobaczyć czy nikt sobie prezentu z moich wędzonek nie zrobił, bo wędzi się prawie samo na działce Nawet timer podłączyłam na godzinkę z temperaturą 90*C
Re: wędzenie
No ładnie, same pyszności
Re: wędzenie
Faktycznie ładny kolorek, palone owocówką chyba. Jabłoń, czy pestkowiec?
"Teoretycznie, nie ma różnicy między teorią a praktyką, ale w praktyce jest" Y.B
- wawaldek11
- Posty: 571
- Rejestracja: 09 mar 2018, 22:28
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Re: wędzenie
Z pestkowca, to naciągany buk, a z jabłoni to olcha
Tajemnica koloru tkwi gdzie indziej Peklowanie na sucho w wacum, dobre osuszenie, dosuszenie w beczce i lekki dymek przy 55*C. Dzisiaj przedobrzyłem, ale młyn w pracy, nie mogłem dopilnować i powisiało ze dwie godziny za długo.
Tajemnica koloru tkwi gdzie indziej Peklowanie na sucho w wacum, dobre osuszenie, dosuszenie w beczce i lekki dymek przy 55*C. Dzisiaj przedobrzyłem, ale młyn w pracy, nie mogłem dopilnować i powisiało ze dwie godziny za długo.
Re: wędzenie
Kolego Siara za przepis na półgęski. Palce lizać, delikatne i wilgotne jak wiesz co
"Teoretycznie, nie ma różnicy między teorią a praktyką, ale w praktyce jest" Y.B
- wawaldek11
- Posty: 571
- Rejestracja: 09 mar 2018, 22:28
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Re: wędzenie
Dałbyś fotkę - i tak już mam ślinotok
Re: wędzenie
Proszę bardzo Ciekawa życiowa obserwacja na tych półgęskach. Jak mięsień tężeje, to skórki nie starcza
"Teoretycznie, nie ma różnicy między teorią a praktyką, ale w praktyce jest" Y.B
- wawaldek11
- Posty: 571
- Rejestracja: 09 mar 2018, 22:28
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Re: wędzenie
Te życiowe obserwacje każdy chłop zna, może tylko nie rozmyślał nad tym
A skąd wziąłeś te skórkowane cycki? Sam wykrawałeś z kuraka, czy rzeźnia?
A skąd wziąłeś te skórkowane cycki? Sam wykrawałeś z kuraka, czy rzeźnia?
Re: wędzenie
Własnorecznie wycharatałem z kurzęcia. Kopyta też do wędzenia i zostały korpusy do psa sąsiadowego, co by go troche oswoić. Nie idzie mi z tym za dobrze, znaczy się miche wyliże, ale za rękę by złapał zębami. Jebanany i tak już ponad rok
"Teoretycznie, nie ma różnicy między teorią a praktyką, ale w praktyce jest" Y.B
- wawaldek11
- Posty: 571
- Rejestracja: 09 mar 2018, 22:28
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Re: wędzenie
Gorzały mu podlewaj - uzależni się
Tylko jak narwany, to będzie się domagał, ale nie doniesie do służb jak nie dasz
Tylko jak narwany, to będzie się domagał, ale nie doniesie do służb jak nie dasz
Re: wędzenie
I ja w tym roku coś uwędziłem na Święta, rękami kol. Siara76, za co mu bardzo dziękuję
kuchnie warszawa opinie