Zagadka fermentacyjna

defacto

Zagadka fermentacyjna

Post autor: defacto » 24 lip 2019, 7:48

Witam
Do 60l beczki wlalem 50l soku jabłkowego NFC i porządnie napowietrzylem. Dodałem 4kg glukozy, ok 20g rozrobionej pożywki activit i uwodnione wcześniej drożdże Estelle i ponownie wszystko energicznie przez dłuższą chwilę wymieszałem.
Jako, że czeka jeszcze jedna, taka sama partia soku do przygotowania, całą zawartość w/w beczki przelałem do dwóch 25l pojemników.
Zarówno zbiornik 60l jak i dwa mniejsze zostały wcześniej odpowiednio przygotowane tj mycie, obfite płukanie i wyparzanie wrzątkiem. Nazajutrz :icon_abaras:
Rzecz w tym, że jeden nastaw pracuje.
Otworzyłem dekiel, i nie widzę żadnych oznak zafermentowania. Płaska powierzenia płynu, zero jakiejkolwiek piany czy wydobywającego się CO2.
Dekiel jest szczelny, bulgotnik po zamianie również ładnie bulka. Sprawdziłem nawet te uszczelki wokół rurek i nie mogę się do niczego przyczepić. :icon_abaras:
Reasumując.
Jednakowe ilości soku, glukozy, pożywki, drożdży i taka sama temperatura tych nastawów. Mimo to :niewiem
Wtf?

Awatar użytkownika
Spawacz
Posty: 439
Rejestracja: 27 lut 2018, 13:27
Lokalizacja: zach-pom

Re: Zagadka fermentacyjna

Post autor: Spawacz » 24 lip 2019, 8:04

Ile minelo czasu od zadania drożdży do przelania do 2 osobnych pojemnikow? Czy ta en zbiornik co pracuje dostał partię dolna beczki? A ten co nie pracuje górną?

Nie znam tej Estelli ale to musi byc leniwa baba. Wg mnie oddzieliłeś Estelke która leniwie sobie osiadła na dnie beczki od reszty nastawu.

defacto

Re: Zagadka fermentacyjna

Post autor: defacto » 24 lip 2019, 8:28

Spawacz pisze:
24 lip 2019, 8:04
Ile minelo czasu od zadania drożdży do przelania do 2 osobnych pojemnikow? Czy ta en zbiornik co pracuje dostał partię dolna beczki? A ten co nie pracuje górną?
Nie minęło 15minut i nastaw był rozlany do dwóch mniejszych zbiorników, a czy dostał dolną partię beczki :icon_abaras:
Mogę tylko strzelać.
Nie pracujący nastaw, przelewany był jako 1wszy.

Awatar użytkownika
kamilpl82
Posty: 653
Rejestracja: 01 mar 2018, 15:22
Lokalizacja: Wielkopolska
Kontakt:

Re: Zagadka fermentacyjna

Post autor: kamilpl82 » 24 lip 2019, 8:34

Wymieszaj jeszcze raz oba I po problemie,
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.

https://www.alkoholeforum.pl

defacto

Re: Zagadka fermentacyjna

Post autor: defacto » 24 lip 2019, 8:40

Sugerujesz ponowne przelanie obu nastawów do jednego, większego zbiornika?
Wymieszanie i ponowne przelanie do mniejszych?

Awatar użytkownika
Spawacz
Posty: 439
Rejestracja: 27 lut 2018, 13:27
Lokalizacja: zach-pom

Re: Zagadka fermentacyjna

Post autor: Spawacz » 24 lip 2019, 8:48

Mozna załawic to tez pompką cyrkulacja w obydwuch naczyniach wymiesza ci do jednakowego stopnia zgrzybienia i dodatkowo jeszcze napowietrzy. :okok:

Awatar użytkownika
kamilpl82
Posty: 653
Rejestracja: 01 mar 2018, 15:22
Lokalizacja: Wielkopolska
Kontakt:

Re: Zagadka fermentacyjna

Post autor: kamilpl82 » 24 lip 2019, 8:52

defacto pisze:
24 lip 2019, 8:40
Sugerujesz ponowne przelanie obu nastawów do jednego, większego zbiornika?
Wymieszanie i ponowne przelanie do mniejszych?
Tak dokľadnie tylkp ostrożnie co by te aktywne nie wyszły na spacer po pomiessczeniu.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.

https://www.alkoholeforum.pl

Awatar użytkownika
doctore
Posty: 517
Rejestracja: 05 mar 2018, 12:20
Lokalizacja: 3 city

Re: Zagadka fermentacyjna

Post autor: doctore » 24 lip 2019, 9:26

defacto pisze:
24 lip 2019, 7:48
Witam
Do 60l beczki wlalem 50l soku jabłkowego NFC i porządnie napowietrzylem. Dodałem 4kg glukozy, ok 20g rozrobionej pożywki activit i uwodnione wcześniej drożdże Estelle i ponownie wszystko energicznie przez dłuższą chwilę wymieszałem.
Jako, że czeka jeszcze jedna, taka sama partia soku do przygotowania, całą zawartość w/w beczki przelałem do dwóch 25l pojemników.
A dlaczego nie robiłeś od samego początku w dwóch pojemnikach tylko bawiłeś się w przelewanie? :icon_abaras:

Zrób tak jak sugeruje Kamil:
kamilpl82 pisze:
24 lip 2019, 8:34
Wymieszaj jeszcze raz oba I po problemie,
i nie baw się w przelewanie :paluszkiem:

defacto

Re: Zagadka fermentacyjna

Post autor: defacto » 24 lip 2019, 9:37

No cóż.
Wstrzymam się z tym mieszaniem jeszcze do wieczora i jeśli się nie obudzą, wymieszam je razem i przeleję na nowo lub zrobię restart z dodatkową pożywką na estellach.

Do godz.15.00, różnica poziomów wody w rurce wynosiła ok0.5cm
Nastaw był tak nasycony CO2, że gdy zrobiłem kilka obrotów szeroką łyżką, piana prawie wyszła mi z wiadra :krzyk: Kamil :daumenhoh
Odgazowałem drania, po czym zamknąłem wiadro.
Po 2 godzinach już bulgotał. Obecnie pracuje jak na turbo drożdżach no i niestety, nieźle jajem daje :icon_abaras:..

Awatar użytkownika
Siara76
Moderator
Posty: 491
Rejestracja: 27 lut 2018, 19:12

Re: Zagadka fermentacyjna

Post autor: Siara76 » 25 lip 2019, 14:44

A ja się podepnę pod temat zrobiłem nastaw na syropie glukozowym początkowe blg 23 temp poniżej 30°c drożdże jazda pięknie pracuje nastaw. Na drugi dzień patrzę zero pracy nastaw stanął na blg 18 :niewiem . Czytam potem w internetach że syropy te mają sporo cukrów niefermentowalnych :zły:. Gdzieś pojawiła się informacja o enzymach scukrzających :icon_abaras: . No to nastaw do "frani" pranie grzanie+ enzym scukrzający do temp 45°c . Zlałem spowrotem do beczki i eureka nastaw ruszył :hura: bez dodawania drożdży!!! Drugi dzień pracuje zobaczymy do ilu zejdzie?!

Wniosek! Jak ktoś będzie robił nastaw z syropu glukozy podgrzać z wodą dodać enzym scukrzający i dodać dopiero drożdże ! Tak dla potomnych :icon_cooking:

Edit.
Po dobie blg spadło do +12

Szlumf
Posty: 47
Rejestracja: 09 mar 2018, 23:17

Re: Zagadka fermentacyjna

Post autor: Szlumf » 25 lip 2019, 18:54

Siara76 pisze:
25 lip 2019, 14:44
............................
Wniosek! Jak ktoś będzie robił nastaw z syropu glukozy podgrzać z wodą dodać enzym scukrzający i dodać dopiero drożdże ! Tak dla potomnych :icon_cooking:
Może warto wypróbować Twój pomysł na glukozie w proszku. Rozpuścić w gorącej wodzie, dodać ten enzym i potrzymać trochę przed dalszą zabawą. Przy następnej glukozie spróbuje tak zrobić.

Awatar użytkownika
Siara76
Moderator
Posty: 491
Rejestracja: 27 lut 2018, 19:12

Re: Zagadka fermentacyjna

Post autor: Siara76 » 25 lip 2019, 18:56

Szlumf jak masz czystą glukoze to nie ma to sęsu!

Awatar użytkownika
Spawacz
Posty: 439
Rejestracja: 27 lut 2018, 13:27
Lokalizacja: zach-pom

Re: Zagadka fermentacyjna

Post autor: Spawacz » 25 lip 2019, 19:57

:oklasky: Z takim wnioskiem można by też do tematu melasy :daumenhoh

Awatar użytkownika
Siara76
Moderator
Posty: 491
Rejestracja: 27 lut 2018, 19:12

Re: Zagadka fermentacyjna

Post autor: Siara76 » 25 lip 2019, 20:11

Spawacz pisze:
25 lip 2019, 19:57
:oklasky: Z takim wnioskiem można by też do tematu melasy :daumenhoh
:icon_abaras: hmm ciekawe trzeba sprawdzić mam ja jeszcze trochę tego pomiotu :cwaniak:

Awatar użytkownika
wawaldek11
Posty: 571
Rejestracja: 09 mar 2018, 22:28
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska

Re: Zagadka fermentacyjna

Post autor: wawaldek11 » 25 lip 2019, 22:42

No właśnie! Melasa. Mam i ja nastaw 220l i słabo idzie. Na drożdżach SR - starych :icon_abaras: może dlatego.
Dodam enzymu i zobaczę. Albo odleję z 50 l i zadam chinole jak przyjdą, bo niby już oclone.

defacto

Re: Zagadka fermentacyjna

Post autor: defacto » 27 lip 2019, 13:26

Po 4 dobach, zawartość cukru spadła z 16Blg do ok4Blg. Poza tym o 0.6L spadła objętość jednego z nastawów- tego który później wystartował. Ta estella to ma kopyto. Nie dość że cukier wyżera aż miło, to jeszcze podpija mi nastaw. :2smiech

Awatar użytkownika
Siara76
Moderator
Posty: 491
Rejestracja: 27 lut 2018, 19:12

Re: Zagadka fermentacyjna

Post autor: Siara76 » 28 lip 2019, 13:43

No i dzisiaj nastaw z syropu glukozowego nadal pracuje blg+2 :hura:

defacto

Re: Zagadka fermentacyjna

Post autor: defacto » 01 sie 2019, 12:53

16 Blg estella zrobiła w niecałe 8 dób. To czas porównywalny do G995, aczkolwiek, gdy ostatnio sok jabłkowy bayausami szczułem, zaskakująco szybko nastaw zaczął się klarować. Sądzę, że jeszcze pracował a już gestwę można było na dnie zauważyć. Tu jest inaczej. Nastaw ładnie pachnie, lecz wygląda jak mętna woda w kałuży i oczywiście gęstwy brak. Wszystko jest jakby zawieszone i nie chce opaść. Hmmm
Klarowanie grawitacyjne w te upały to porażka. Na bentonit również nie ma co liczyć a innych klarów brak. Jeśli chodzi o owocowki, przed dalszą obróbką, nastaw miałem lekko sklarowany...
Uparta baba z tej estelki :2smiech

Awatar użytkownika
doctore
Posty: 517
Rejestracja: 05 mar 2018, 12:20
Lokalizacja: 3 city

Re: Zagadka fermentacyjna

Post autor: doctore » 01 sie 2019, 13:14

@defacto, kup sobie klarmedel do klarowania a będziesz pan zadowolony :okok:

defacto

Re: Zagadka fermentacyjna

Post autor: defacto » 02 sie 2019, 6:31

Czas jest tutaj najlepszym sprzymierzeńcem :daumenhoh

ODPOWIEDZ
kuchnie warszawa opinie