Zagadka fermentacyjna
Zagadka fermentacyjna
Witam
Do 60l beczki wlalem 50l soku jabłkowego NFC i porządnie napowietrzylem. Dodałem 4kg glukozy, ok 20g rozrobionej pożywki activit i uwodnione wcześniej drożdże Estelle i ponownie wszystko energicznie przez dłuższą chwilę wymieszałem.
Jako, że czeka jeszcze jedna, taka sama partia soku do przygotowania, całą zawartość w/w beczki przelałem do dwóch 25l pojemników.
Zarówno zbiornik 60l jak i dwa mniejsze zostały wcześniej odpowiednio przygotowane tj mycie, obfite płukanie i wyparzanie wrzątkiem. Nazajutrz
Rzecz w tym, że jeden nastaw pracuje.
Otworzyłem dekiel, i nie widzę żadnych oznak zafermentowania. Płaska powierzenia płynu, zero jakiejkolwiek piany czy wydobywającego się CO2.
Dekiel jest szczelny, bulgotnik po zamianie również ładnie bulka. Sprawdziłem nawet te uszczelki wokół rurek i nie mogę się do niczego przyczepić.
Reasumując.
Jednakowe ilości soku, glukozy, pożywki, drożdży i taka sama temperatura tych nastawów. Mimo to
Wtf?
Do 60l beczki wlalem 50l soku jabłkowego NFC i porządnie napowietrzylem. Dodałem 4kg glukozy, ok 20g rozrobionej pożywki activit i uwodnione wcześniej drożdże Estelle i ponownie wszystko energicznie przez dłuższą chwilę wymieszałem.
Jako, że czeka jeszcze jedna, taka sama partia soku do przygotowania, całą zawartość w/w beczki przelałem do dwóch 25l pojemników.
Zarówno zbiornik 60l jak i dwa mniejsze zostały wcześniej odpowiednio przygotowane tj mycie, obfite płukanie i wyparzanie wrzątkiem. Nazajutrz
Rzecz w tym, że jeden nastaw pracuje.
Otworzyłem dekiel, i nie widzę żadnych oznak zafermentowania. Płaska powierzenia płynu, zero jakiejkolwiek piany czy wydobywającego się CO2.
Dekiel jest szczelny, bulgotnik po zamianie również ładnie bulka. Sprawdziłem nawet te uszczelki wokół rurek i nie mogę się do niczego przyczepić.
Reasumując.
Jednakowe ilości soku, glukozy, pożywki, drożdży i taka sama temperatura tych nastawów. Mimo to
Wtf?
Re: Zagadka fermentacyjna
Ile minelo czasu od zadania drożdży do przelania do 2 osobnych pojemnikow? Czy ta en zbiornik co pracuje dostał partię dolna beczki? A ten co nie pracuje górną?
Nie znam tej Estelli ale to musi byc leniwa baba. Wg mnie oddzieliłeś Estelke która leniwie sobie osiadła na dnie beczki od reszty nastawu.
Nie znam tej Estelli ale to musi byc leniwa baba. Wg mnie oddzieliłeś Estelke która leniwie sobie osiadła na dnie beczki od reszty nastawu.
Re: Zagadka fermentacyjna
Nie minęło 15minut i nastaw był rozlany do dwóch mniejszych zbiorników, a czy dostał dolną partię beczki
Mogę tylko strzelać.
Nie pracujący nastaw, przelewany był jako 1wszy.
Re: Zagadka fermentacyjna
Wymieszaj jeszcze raz oba I po problemie,
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
https://www.alkoholeforum.pl
https://www.alkoholeforum.pl
Re: Zagadka fermentacyjna
Sugerujesz ponowne przelanie obu nastawów do jednego, większego zbiornika?
Wymieszanie i ponowne przelanie do mniejszych?
Wymieszanie i ponowne przelanie do mniejszych?
Re: Zagadka fermentacyjna
Mozna załawic to tez pompką cyrkulacja w obydwuch naczyniach wymiesza ci do jednakowego stopnia zgrzybienia i dodatkowo jeszcze napowietrzy.
Re: Zagadka fermentacyjna
Tak dokľadnie tylkp ostrożnie co by te aktywne nie wyszły na spacer po pomiessczeniu.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
https://www.alkoholeforum.pl
https://www.alkoholeforum.pl
Re: Zagadka fermentacyjna
A dlaczego nie robiłeś od samego początku w dwóch pojemnikach tylko bawiłeś się w przelewanie?defacto pisze: ↑24 lip 2019, 7:48Witam
Do 60l beczki wlalem 50l soku jabłkowego NFC i porządnie napowietrzylem. Dodałem 4kg glukozy, ok 20g rozrobionej pożywki activit i uwodnione wcześniej drożdże Estelle i ponownie wszystko energicznie przez dłuższą chwilę wymieszałem.
Jako, że czeka jeszcze jedna, taka sama partia soku do przygotowania, całą zawartość w/w beczki przelałem do dwóch 25l pojemników.
Zrób tak jak sugeruje Kamil:
i nie baw się w przelewanie
Re: Zagadka fermentacyjna
No cóż.
Wstrzymam się z tym mieszaniem jeszcze do wieczora i jeśli się nie obudzą, wymieszam je razem i przeleję na nowo lub zrobię restart z dodatkową pożywką na estellach.
Do godz.15.00, różnica poziomów wody w rurce wynosiła ok0.5cm
Nastaw był tak nasycony CO2, że gdy zrobiłem kilka obrotów szeroką łyżką, piana prawie wyszła mi z wiadra Kamil
Odgazowałem drania, po czym zamknąłem wiadro.
Po 2 godzinach już bulgotał. Obecnie pracuje jak na turbo drożdżach no i niestety, nieźle jajem daje ..
Wstrzymam się z tym mieszaniem jeszcze do wieczora i jeśli się nie obudzą, wymieszam je razem i przeleję na nowo lub zrobię restart z dodatkową pożywką na estellach.
Do godz.15.00, różnica poziomów wody w rurce wynosiła ok0.5cm
Nastaw był tak nasycony CO2, że gdy zrobiłem kilka obrotów szeroką łyżką, piana prawie wyszła mi z wiadra Kamil
Odgazowałem drania, po czym zamknąłem wiadro.
Po 2 godzinach już bulgotał. Obecnie pracuje jak na turbo drożdżach no i niestety, nieźle jajem daje ..
Re: Zagadka fermentacyjna
A ja się podepnę pod temat zrobiłem nastaw na syropie glukozowym początkowe blg 23 temp poniżej 30°c drożdże jazda pięknie pracuje nastaw. Na drugi dzień patrzę zero pracy nastaw stanął na blg 18 . Czytam potem w internetach że syropy te mają sporo cukrów niefermentowalnych . Gdzieś pojawiła się informacja o enzymach scukrzających . No to nastaw do "frani" pranie grzanie+ enzym scukrzający do temp 45°c . Zlałem spowrotem do beczki i eureka nastaw ruszył bez dodawania drożdży!!! Drugi dzień pracuje zobaczymy do ilu zejdzie?!
Wniosek! Jak ktoś będzie robił nastaw z syropu glukozy podgrzać z wodą dodać enzym scukrzający i dodać dopiero drożdże ! Tak dla potomnych
Edit.
Po dobie blg spadło do +12
Wniosek! Jak ktoś będzie robił nastaw z syropu glukozy podgrzać z wodą dodać enzym scukrzający i dodać dopiero drożdże ! Tak dla potomnych
Edit.
Po dobie blg spadło do +12
Re: Zagadka fermentacyjna
Może warto wypróbować Twój pomysł na glukozie w proszku. Rozpuścić w gorącej wodzie, dodać ten enzym i potrzymać trochę przed dalszą zabawą. Przy następnej glukozie spróbuje tak zrobić.
Re: Zagadka fermentacyjna
Szlumf jak masz czystą glukoze to nie ma to sęsu!
Re: Zagadka fermentacyjna
Z takim wnioskiem można by też do tematu melasy
- wawaldek11
- Posty: 571
- Rejestracja: 09 mar 2018, 22:28
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Re: Zagadka fermentacyjna
No właśnie! Melasa. Mam i ja nastaw 220l i słabo idzie. Na drożdżach SR - starych może dlatego.
Dodam enzymu i zobaczę. Albo odleję z 50 l i zadam chinole jak przyjdą, bo niby już oclone.
Dodam enzymu i zobaczę. Albo odleję z 50 l i zadam chinole jak przyjdą, bo niby już oclone.
Re: Zagadka fermentacyjna
Po 4 dobach, zawartość cukru spadła z 16Blg do ok4Blg. Poza tym o 0.6L spadła objętość jednego z nastawów- tego który później wystartował. Ta estella to ma kopyto. Nie dość że cukier wyżera aż miło, to jeszcze podpija mi nastaw.
Re: Zagadka fermentacyjna
No i dzisiaj nastaw z syropu glukozowego nadal pracuje blg+2
Re: Zagadka fermentacyjna
16 Blg estella zrobiła w niecałe 8 dób. To czas porównywalny do G995, aczkolwiek, gdy ostatnio sok jabłkowy bayausami szczułem, zaskakująco szybko nastaw zaczął się klarować. Sądzę, że jeszcze pracował a już gestwę można było na dnie zauważyć. Tu jest inaczej. Nastaw ładnie pachnie, lecz wygląda jak mętna woda w kałuży i oczywiście gęstwy brak. Wszystko jest jakby zawieszone i nie chce opaść. Hmmm
Klarowanie grawitacyjne w te upały to porażka. Na bentonit również nie ma co liczyć a innych klarów brak. Jeśli chodzi o owocowki, przed dalszą obróbką, nastaw miałem lekko sklarowany...
Uparta baba z tej estelki
Klarowanie grawitacyjne w te upały to porażka. Na bentonit również nie ma co liczyć a innych klarów brak. Jeśli chodzi o owocowki, przed dalszą obróbką, nastaw miałem lekko sklarowany...
Uparta baba z tej estelki
Re: Zagadka fermentacyjna
@defacto, kup sobie klarmedel do klarowania a będziesz pan zadowolony
kuchnie warszawa opinie