Przekuwamy dzbany na alembiki!
- wawaldek11
- Posty: 569
- Rejestracja: 09 mar 2018, 22:28
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Re: Przekuwamy dzbany na alembiki!
Dzisiaj wyklepałem górę - miała być rogatywka, a wyszedł kaszkiet
Cały czas wychodzą braki narzędziowo/warsztatowe - od groma czasu tracę na wykonanie potrzebnych wg mnie narzędzi. Dziś bardzo by się przydało kowadło z ostrym rogiem. Nie mam, to wykombinuję inne wyjście par na chłodnicę
Cały czas wychodzą braki narzędziowo/warsztatowe - od groma czasu tracę na wykonanie potrzebnych wg mnie narzędzi. Dziś bardzo by się przydało kowadło z ostrym rogiem. Nie mam, to wykombinuję inne wyjście par na chłodnicę
Re: Przekuwamy dzbany na alembiki!
Robi się coraz ciekawiej, w pierwszej chwili patrząc na foto pomyślałem, na ki uj tam ten kozak, ale kibicuje I czekam na efekt końcowy.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
https://www.alkoholeforum.pl
https://www.alkoholeforum.pl
Re: Przekuwamy dzbany na alembiki!
To moja lampa po doróbce łączenia wygląda tak
Chłodnica wkręcana. Wszystka stabilne. DO tego duża brzydka papuga - ale działa i to najwazniejsze.
łączenie to mufka - kolanko - rurka - kolanko pod kontem - mufka Chłodnica wkręcana. Wszystka stabilne. DO tego duża brzydka papuga - ale działa i to najwazniejsze.
Re: Przekuwamy dzbany na alembiki!
za chęci i umiejętności manualne i chęć osiągnięcia czegoś z niczego
- wawaldek11
- Posty: 569
- Rejestracja: 09 mar 2018, 22:28
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Re: Przekuwamy dzbany na alembiki!
I jest pingwin Jeszcze ciepły. Ale muszę się przyznać, że wyczerpałem chęć do pracy przy manowarowym, swój skleiłem z konieczności - mąka na koji zaczęła się klarować.
- Góral Bagienny
- Posty: 85
- Rejestracja: 24 gru 2019, 9:08
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Przekuwamy dzbany na alembiki!
Ciekaw jestem co z tego pingwina będzie wychodziło
Ale powinno być
Ale powinno być
- wawaldek11
- Posty: 569
- Rejestracja: 09 mar 2018, 22:28
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Re: Przekuwamy dzbany na alembiki!
Sam nie wiem co wyjdzie Ptasie mleczko Żeby tylko nie rzygnął nadtrawionym krylem czy rybkami
Ale jeszcze podszlifować luty trza i ostatnie trawienie
Szukam nadal podobnego dzbana, bo chciałbym zrobić "bałwanka". Większa powierzchnia kontaktu par z Cu.
Ale jeszcze podszlifować luty trza i ostatnie trawienie
Szukam nadal podobnego dzbana, bo chciałbym zrobić "bałwanka". Większa powierzchnia kontaktu par z Cu.
Re: Przekuwamy dzbany na alembiki!
Rewelka
Kula
www.StalowkaSklep.pl - destylatory, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory
www.StalowkaSklep.pl - destylatory, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory
- wawaldek11
- Posty: 569
- Rejestracja: 09 mar 2018, 22:28
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Re: Przekuwamy dzbany na alembiki!
Dziś wystrugałem chłodnicę do "pingwina". Nawet szybko poszło, a to dzięki doświadczeniu zdobytym na rurce dla Kol. zalobik
Jeszcze zamknięty obieg i gonię króliczka
Jeszcze zamknięty obieg i gonię króliczka
- wawaldek11
- Posty: 569
- Rejestracja: 09 mar 2018, 22:28
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Re: Przekuwamy dzbany na alembiki!
Napaliłem w piecu zaczęło kapać. Wcześniej zrobiłem zamknięty układ chłodzenia z wykorzystaniem
https://imged.pl/aparat-grzewczo-wentyl ... 57629.html i pompki https://allegro.pl/oferta/pompa-pompka- ... 6363442162 i wiadro wody 30l.
Pompka smiga, aż miło, tylko klimatyzator się trzęsie i piszczy - dostałem z odzysku i naprawiłem elektrykę
Do sufita już niewiele i trzeba w stropie dziurę kuć. Ale chyba w końcu będę niezależny i aabratka wstawię.
https://imged.pl/aparat-grzewczo-wentyl ... 57629.html i pompki https://allegro.pl/oferta/pompa-pompka- ... 6363442162 i wiadro wody 30l.
Pompka smiga, aż miło, tylko klimatyzator się trzęsie i piszczy - dostałem z odzysku i naprawiłem elektrykę
Do sufita już niewiele i trzeba w stropie dziurę kuć. Ale chyba w końcu będę niezależny i aabratka wstawię.
- wawaldek11
- Posty: 569
- Rejestracja: 09 mar 2018, 22:28
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Re: Przekuwamy dzbany na alembiki!
Chyba popełniłem sztubacki błąd i przypaliło się Destylat mętny, z brązowym odcieniem - chyba, że krasnal mi na.rał do baniaka Na początku, tak z litr był klar.
Nastaw czekał w kotle ze dwa tygodnie i zapomniałem go zamieszać. Mąka osiadła na dnie i mogło coś przywrzeć mimo płaszcza wodnego? Zobaczę jak opróżnię kocioł. Bo nie chcę winy zwalać na koji.
Nastaw czekał w kotle ze dwa tygodnie i zapomniałem go zamieszać. Mąka osiadła na dnie i mogło coś przywrzeć mimo płaszcza wodnego? Zobaczę jak opróżnię kocioł. Bo nie chcę winy zwalać na koji.
Re: Przekuwamy dzbany na alembiki!
Qurde no ci powiem ze bardzo ciekawe. Nie powinno sie przyjarać. Moze tak sie zachowują przetrzymane koji.
Re: Przekuwamy dzbany na alembiki!
Waldek daj znać, bom ciekaw. Moim zdaniem mogło przyłapać. Duża moc i gęsty osad cholera wie.
"Teoretycznie, nie ma różnicy między teorią a praktyką, ale w praktyce jest" Y.B
- wawaldek11
- Posty: 569
- Rejestracja: 09 mar 2018, 22:28
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Re: Przekuwamy dzbany na alembiki!
Moc duża tylko do rozgrzania - 3x1,5 kW = 3,9 kW - taka instalacja Później jechałem na ok. 650W, bo jak przyłożyłem więcej, to % spadały poniżej 60, no i zaplanowane było na całą noc bez dozoru osobistego. Termostat jest w kotle na 100*C i teraz podpiąłem drugi na wylocie destylatu - wyłącza grzanie jak temperatura destylatu wzrośnie powyżej nastawionej - próbuję na 55*C. A może wzrosnąć jak np. siądzie pompka, czy rozszczelni się układ rurek i wężyków. Kuwa, żebyście widzieli tę pajęczynę węży silikonowych i kabelków
Założę jeszcze jeden termostat załączający wentylator chłodnicy wody. Po nocy temp. wody w obiegu - 45*C, bez dmuchawy
Ale dno czyste, więc to nie przypalenie. Może sprzęt się przepłukał. Tam gdzie kapał destylat na ściankę naczynia zrobiła się brązowa plama - zeszła pod ściereczką. Udoiłem w sumie 3,3(100%)l z kotła 50l. Zużyłem 17 kW, woda w obiegu zamkniętym - 30l z RO.
Zobaczymy co będzie z dzisiejszego gotowania, bo od 10 już kapie.
Założę jeszcze jeden termostat załączający wentylator chłodnicy wody. Po nocy temp. wody w obiegu - 45*C, bez dmuchawy
Ale dno czyste, więc to nie przypalenie. Może sprzęt się przepłukał. Tam gdzie kapał destylat na ściankę naczynia zrobiła się brązowa plama - zeszła pod ściereczką. Udoiłem w sumie 3,3(100%)l z kotła 50l. Zużyłem 17 kW, woda w obiegu zamkniętym - 30l z RO.
Zobaczymy co będzie z dzisiejszego gotowania, bo od 10 już kapie.
- wawaldek11
- Posty: 569
- Rejestracja: 09 mar 2018, 22:28
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Re: Przekuwamy dzbany na alembiki!
Tyż brudne leci.
Re: Przekuwamy dzbany na alembiki!
Czyści się
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
https://www.alkoholeforum.pl
https://www.alkoholeforum.pl
- wawaldek11
- Posty: 569
- Rejestracja: 09 mar 2018, 22:28
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Re: Przekuwamy dzbany na alembiki!
Trzeci przebieg i dalej kolorowy destylat
Chyba założę starego spiralstilla i się sprawdzi. Ale chyba to sprawa zacieru. Stał długo i ma kolor kawy z mlekiem. I te żółte martwe drożdże porywają brązowe drobiny do chłodnicy.
Szkoda, że nie mogę ustali, w którym momencie zaczyna lecieć kolorowe. Wieczorem odpalam maszynę i jadę do domu, a rano już kolorowe
Chyba założę starego spiralstilla i się sprawdzi. Ale chyba to sprawa zacieru. Stał długo i ma kolor kawy z mlekiem. I te żółte martwe drożdże porywają brązowe drobiny do chłodnicy.
Szkoda, że nie mogę ustali, w którym momencie zaczyna lecieć kolorowe. Wieczorem odpalam maszynę i jadę do domu, a rano już kolorowe
- Góral Bagienny
- Posty: 85
- Rejestracja: 24 gru 2019, 9:08
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Przekuwamy dzbany na alembiki!
Spróbuj mniej nalać do pingwina bo ewidentnie pieni się
- wawaldek11
- Posty: 569
- Rejestracja: 09 mar 2018, 22:28
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Re: Przekuwamy dzbany na alembiki!
Do pingwina nic nie leję, bo tak pieszczotliwie nazywamy samą miedzianą głowicę.
W kotle mam wziernik -poziom bezpieczny,a piany nie było i nie ma. Nawet przy mocy 3,5 kW, a robocza jest 650 W. Zacier z mąki pszennej białej z dużą dozą antypiany jest.
Pozostało tylko podstawić inną górę.
W kotle mam wziernik -poziom bezpieczny,a piany nie było i nie ma. Nawet przy mocy 3,5 kW, a robocza jest 650 W. Zacier z mąki pszennej białej z dużą dozą antypiany jest.
Pozostało tylko podstawić inną górę.
- Góral Bagienny
- Posty: 85
- Rejestracja: 24 gru 2019, 9:08
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Przekuwamy dzbany na alembiki!
Skoro się nie pieni to zabrudzona chłodnica lub wężyki którymi masz to połączone
Choć z drugiej strony chłodnica powinna się wyczyścić po 1 gotowaniu
Ale zagadka
Choć z drugiej strony chłodnica powinna się wyczyścić po 1 gotowaniu
Ale zagadka
kuchnie warszawa opinie