Kiełbasa wędzona w słoiku
Kiełbasa wędzona w słoiku
Witam, podaję przepis na kiełbasę tyndalizowaną w słoikach. Idealna na biwak, ryby lub po prostu do kielicha.
1.Cały karczek wieprzowy 2-2,5 kg kroję na trzy części i pekluję w 8% roztworze peklosoli. Solanki ma być tyle, aby przykryła mięso. Do solanki dodaję uprzednio przygotowany i ostudzony wywar z ziela angielskiego, liścia laurowego i pieprzu (kwestia smaku). Peklowanie trwa około 5-7 dni.
2. Pół kg podgardla wieprzowego solę zwykłą solą, zawijam w folię i do lodówki na kilka dni.
3. Karczek po peklowaniu i osuszeniu idzie do wędzarni na około 3h w temperaturze 50-60 stopni. Po uwędzeniu płuczę go we wrzątku, kroję na mniejsze kawałki i mielę na grubym sitku np. 8 mm.
4. Podgardle mielę na sitku drobnym i mieszam całość z karczkiem dodając przyprawy do smaku. Soli nie dodaję, bo już jest jej dość.
5. Po wyrobieniu nakładam do słoików i tyndalizuję (pasteryzuję)1,5h, na drugi dzień 1h, a na trzeci 0,5h. Tyndalizacja jest niezbędna do długiego przechowywania.
Po tyndalizacji słoiki lądują w lodówce i czekają na swoją kolej.
Konserwy można robić także bez wędzenia karczku, ale nie będzie pachniało wędzonką. Smacznego.
1.Cały karczek wieprzowy 2-2,5 kg kroję na trzy części i pekluję w 8% roztworze peklosoli. Solanki ma być tyle, aby przykryła mięso. Do solanki dodaję uprzednio przygotowany i ostudzony wywar z ziela angielskiego, liścia laurowego i pieprzu (kwestia smaku). Peklowanie trwa około 5-7 dni.
2. Pół kg podgardla wieprzowego solę zwykłą solą, zawijam w folię i do lodówki na kilka dni.
3. Karczek po peklowaniu i osuszeniu idzie do wędzarni na około 3h w temperaturze 50-60 stopni. Po uwędzeniu płuczę go we wrzątku, kroję na mniejsze kawałki i mielę na grubym sitku np. 8 mm.
4. Podgardle mielę na sitku drobnym i mieszam całość z karczkiem dodając przyprawy do smaku. Soli nie dodaję, bo już jest jej dość.
5. Po wyrobieniu nakładam do słoików i tyndalizuję (pasteryzuję)1,5h, na drugi dzień 1h, a na trzeci 0,5h. Tyndalizacja jest niezbędna do długiego przechowywania.
Po tyndalizacji słoiki lądują w lodówce i czekają na swoją kolej.
Konserwy można robić także bez wędzenia karczku, ale nie będzie pachniało wędzonką. Smacznego.
- Załączniki
-
- konserwa 3-774x581.jpg (75.08 KiB) Przejrzano 8381 razy
-
- konserwa-774x581.jpg (94.49 KiB) Przejrzano 8382 razy
-
- konserwa 1.jpg (98.55 KiB) Przejrzano 8383 razy
"Teoretycznie, nie ma różnicy między teorią a praktyką, ale w praktyce jest" Y.B
Re: Kiełbasa wędzona w słoiku
No powiem ci zaintrygowałeś mnie mocno muszę spróbować tego przepisu wygląda obłędnie
Re: Kiełbasa wędzona w słoiku
Po tych Waszych prezentacjach to jęzor po gębie lata, jak łopata
Lubię takie wyroby, wychowałem się na mielonkach
Lubię takie wyroby, wychowałem się na mielonkach
Jam nie z soli ani z roli, jeno z wielu alkoholi.
Re: Kiełbasa wędzona w słoiku
Ja średnio cztery razy do roku robię kiełbasę słoikową, ale nigdy nie wpadłem na pomysł z wędzeniem, na pewno wypróbuję, ja mam fajny patęt na większą ilość galatu bo strasznie go lubię, a mianowicie na spód słoika kładę kawałek skóry świńskiej.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
https://www.alkoholeforum.pl
https://www.alkoholeforum.pl
Re: Kiełbasa wędzona w słoiku
Dzięki chłopaki. Według tego przepisu tyndalizuję również wędzony schab i karczek w kawałkach takich, aby wlazło do słoika. Trzeba tylko dodać trochę wody i żelatyny lub kawałek świńskiej kuciapy, jak radzi kamil82. Pozdrawiam
"Teoretycznie, nie ma różnicy między teorią a praktyką, ale w praktyce jest" Y.B
Re: Kiełbasa wędzona w słoiku
Skoro nikt nie zapytał, a tobie przykro z tego powodu , to ja zapytam, co jest w lufie z poniższego zdjęcia. Oraz jakie to ogórki i co to za pieczywo
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
https://www.alkoholeforum.pl
https://www.alkoholeforum.pl
Re: Kiełbasa wędzona w słoiku
W lufie wytrawny dębina, ogórek kwaszony z chrzanem, chrupiący. Niestety, pieczywo i talerz zrobili pewnie Chińczycy, ale za to stół zrobiłem sam
"Teoretycznie, nie ma różnicy między teorią a praktyką, ale w praktyce jest" Y.B
Re: Kiełbasa wędzona w słoiku
A ja zrobiłem konserwy w słoiku i w końcu wyszła taka jaką chciałem to się podzielę ale jest ale jak zawsze robiłem na oko
Ok 4 kg łopatki,jedno duże golonko,kg słoniny może być boczek lub podgardle. Łopatkę i mięso z golonki pokroiłem w kostkę ok 2/2 cm , skórę z golonki i słoninę przemieliłem na sitku 6mm . Wszystko zasypałem peklosolą 16gr/kg i łyżeczkę cukru dodałem wymieszałem i na dwa dni do lodówki. Po wyjęciu dprawiłem pieprzem i czosnkiem. Słoiki załadowałem zakręciłem i wekowałem w piekarniku temp około 100-120 przez 2-2,5 godz zostawiłem do wystygnięcia
Ok 4 kg łopatki,jedno duże golonko,kg słoniny może być boczek lub podgardle. Łopatkę i mięso z golonki pokroiłem w kostkę ok 2/2 cm , skórę z golonki i słoninę przemieliłem na sitku 6mm . Wszystko zasypałem peklosolą 16gr/kg i łyżeczkę cukru dodałem wymieszałem i na dwa dni do lodówki. Po wyjęciu dprawiłem pieprzem i czosnkiem. Słoiki załadowałem zakręciłem i wekowałem w piekarniku temp około 100-120 przez 2-2,5 godz zostawiłem do wystygnięcia
- wawaldek11
- Posty: 569
- Rejestracja: 09 mar 2018, 22:28
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Re: Kiełbasa wędzona w słoiku
Bajerujesz
Daj fotki, bo nie uwierzę
Daj fotki, bo nie uwierzę
- wawaldek11
- Posty: 569
- Rejestracja: 09 mar 2018, 22:28
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Re: Kiełbasa wędzona w słoiku
I to tygryski lubią najbardziej
Re: Kiełbasa wędzona w słoiku
fuuuuuuuuuuuu...... sam tłuszcz
- wawaldek11
- Posty: 569
- Rejestracja: 09 mar 2018, 22:28
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Re: Kiełbasa wędzona w słoiku
Zrobiłem parę dzikich słoików - mięso z łopatki i karkówki. Kawałki miały być większe, tak po jednym na słoik, ale granat za bardzo rozczłonkował dzika i wyszły mniejsze
I znowu chyba mi sosy wyciekną, bo dużo naładowałem. Ale na następny słoik było za mało, to podokładałem, a później będę Re: Kiełbasa wędzona w słoiku
no będzie
kuchnie warszawa opinie