Zalewanie kolumny, czy warto i jak to robić
Re: Zalewanie kolumny, czy warto i jak to robić
A to co innego
Re: Zalewanie kolumny, czy warto i jak to robić
Nic nie wnosisz do dyskusji jedynie dyskredytujesz w chamski sposób kogoś kogo nie znasz, bo na nic więcej cię nie stać.
Re: Zalewanie kolumny, czy warto i jak to robić
Kolgo waldi48, i o to chodzi. Krótko, przejrzyście i na temat. Ten ostatni Twój post jest super.
Powiem więcej, masz sporą wiedzę i spokojnie możesz się nią dzielić. Nie zrażaj się, że trochę Ci dopiekliśmy z powodu formy.Treść się liczy. W końcu my wszystkiego nie wiemy.
Powiem więcej, masz sporą wiedzę i spokojnie możesz się nią dzielić. Nie zrażaj się, że trochę Ci dopiekliśmy z powodu formy.Treść się liczy. W końcu my wszystkiego nie wiemy.
-
- Posty: 11
- Rejestracja: 03 lut 2019, 4:01
- Lokalizacja: Sri Lanka
- Kontakt:
Zalewanie kolumny czy warto i jak to robic
Jak dziala failsafe w Cleanflight i czy warto go stosowac ? probowalem go ustawic ale nie jest to takie proste
Re: Zalewanie kolumny, czy warto i jak to robić
Czy to tak trudno poszperać zamiast dupę zawracać ?
https://www.youtube.com/watch?v=hjGRRJfUvzs
https://www.youtube.com/watch?v=hjGRRJfUvzs
Re: Zalewanie kolumny, czy warto i jak to robić
... dalsza część w nawiązaniu do pierwszego posta w temacie: viewtopic.php?f=11&t=144
Dla pełni jasności muszę dodać, że mam zbiornik 30 litrów i kolumna średnicy ø 51.
A teraz w skrócie,
Gotując nastaw rozgrzewam na mocy maksymalnej i pojawieniu się we wzierniku pierwszych skroplin zjeżdżam z mocą w moim przypadku do około 500 W i odbieram przez LM kropelkowo (1-2 krople/sek.) przedgony w ilości około 150 ml. Następnie podkręcam moc do 2000 W i też przez LM odbieram surówkę ale też z małym refuksem (powiedzmy 2:1) do 98-99 ºC w zbiorniku. Surówki tej jest 6-7 litrów o mocy około 70 % z 8 kg cukru.
A teraz przechodzimy do rektyfikacji.
Mając dwie takie surówki wlewam je do zbiornika i uzupełniam wodą do 28 litrów. Tak jak przy nastawie rozgrzewam na maksymalnej mocy i po pojawieniu się we wzierniku skroplin tak samo skręcam moc do około 500 W i jw kropelkowo odbieram przez LM przedgony w ilości 250 ml. Po odebraniu przedgonu zamykam odbiór i podkręcam moc na maksa w celu całkowitego zalania kolumny. Gdy we wzierniku pojawi się zalanie wyłączam grzanie na około 1 min. Po tym czasie ustawiam moc roboczą (w moim przypadku jest to 1800 W), otwieram odbiór VM lub OVM i odbieram II przedgon już z normalną prędkością (tak jak serce) w ilości 0,7 l. W trakcie odbioru II przedgonu następuje proces stabilizacji temperatur w kolumnie. Czas trwania tego etapu wynosi 30-40 minut. Przedgon ten dodaję do następnej rektyfikacji. Tu muszę poinformować, że sonda termometru służąca do sterowania EZ umiejscowiona jest mniej więcej na wysokości OVM.
Po odbiorze II przedgonu zmieniam naczynie i zaczynam odbierać serce. Na termostacie ustawiam temperaturę dnia plus 0,2 ºC ponieważ po odbiorze około litra temperatura wzrasta mniej więcej o tę wartość i później praktycznie jest stała przez cały czas odbioru serca. Pod koniec serca na zbiorniku temperatura wynosi 95-96 ºC. Gdy zadziała pierwszy raz EZ zmieniam naczynie i odbieram jeszcze II gat. spirytusu do momentu aż temperatura wzrośnie o 2 ºC w stosunku do temperatury dnia.
Na tym kończę i nie bawię się w pogony.
Woda w układzie chłodzenia na każdym etapie ma temperaturę około 60 ºC
Dla pełni jasności muszę dodać, że mam zbiornik 30 litrów i kolumna średnicy ø 51.
A teraz w skrócie,
Gotując nastaw rozgrzewam na mocy maksymalnej i pojawieniu się we wzierniku pierwszych skroplin zjeżdżam z mocą w moim przypadku do około 500 W i odbieram przez LM kropelkowo (1-2 krople/sek.) przedgony w ilości około 150 ml. Następnie podkręcam moc do 2000 W i też przez LM odbieram surówkę ale też z małym refuksem (powiedzmy 2:1) do 98-99 ºC w zbiorniku. Surówki tej jest 6-7 litrów o mocy około 70 % z 8 kg cukru.
A teraz przechodzimy do rektyfikacji.
Mając dwie takie surówki wlewam je do zbiornika i uzupełniam wodą do 28 litrów. Tak jak przy nastawie rozgrzewam na maksymalnej mocy i po pojawieniu się we wzierniku skroplin tak samo skręcam moc do około 500 W i jw kropelkowo odbieram przez LM przedgony w ilości 250 ml. Po odebraniu przedgonu zamykam odbiór i podkręcam moc na maksa w celu całkowitego zalania kolumny. Gdy we wzierniku pojawi się zalanie wyłączam grzanie na około 1 min. Po tym czasie ustawiam moc roboczą (w moim przypadku jest to 1800 W), otwieram odbiór VM lub OVM i odbieram II przedgon już z normalną prędkością (tak jak serce) w ilości 0,7 l. W trakcie odbioru II przedgonu następuje proces stabilizacji temperatur w kolumnie. Czas trwania tego etapu wynosi 30-40 minut. Przedgon ten dodaję do następnej rektyfikacji. Tu muszę poinformować, że sonda termometru służąca do sterowania EZ umiejscowiona jest mniej więcej na wysokości OVM.
Po odbiorze II przedgonu zmieniam naczynie i zaczynam odbierać serce. Na termostacie ustawiam temperaturę dnia plus 0,2 ºC ponieważ po odbiorze około litra temperatura wzrasta mniej więcej o tę wartość i później praktycznie jest stała przez cały czas odbioru serca. Pod koniec serca na zbiorniku temperatura wynosi 95-96 ºC. Gdy zadziała pierwszy raz EZ zmieniam naczynie i odbieram jeszcze II gat. spirytusu do momentu aż temperatura wzrośnie o 2 ºC w stosunku do temperatury dnia.
Na tym kończę i nie bawię się w pogony.
Woda w układzie chłodzenia na każdym etapie ma temperaturę około 60 ºC
kuchnie warszawa opinie